chron mieszkanie przed włamaniem

Czy osiedle strzeżone zwiększa bezpieczeństwo i pomaga uniknąć włamania?

Bezpieczeństwo jest w cenie! Strzeżone osiedla rosną jak grzyby po deszczu i cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Nic dziwnego, że kiedy na zewnątrz czyha wiele zagrożeń, każdy chce poczuć się bezpiecznie przynajmniej w swoim własnym mieszkaniu. Czy jeżeli mieszkamy w takim miejscu można uznać, że mieszkanie jest już dobrze zabezpieczone przed włamaniem?

 

Osiedle strzeżone – jak to działa?

 

Nie ma wątpliwości, że osiedle osiedlu nierówne. Nawet te, które posiadają status „osiedla strzeżonego” znacznie różnią się między sobą. Do podstawowego wyposażenia należy ogrodzenie oraz zamykane furtki czy szlabany, utrudniające dostęp ludziom z zewnątrz. Nierzadko na strzeżonym osiedlu można spotkać całodobowy monitoring lub stróżówkę z ochroniarzem, który kontroluje wchodzące i wychodzące osoby. Internauci wyznają, że na niektórych osiedlach można się nawet dziś spotkać z pytaniami „a pani do kogo?”. Zdarza się, że ochroniarz chce zaskoczyć odwiedzającego podchwytliwym pytaniem, np. o to, czy odwiedzana osoba ma psa. Z jednej strony ogranicza to liczbę niepożądanych gości wałęsających się po osiedlu, z drugiej jednak dość mocno ingeruje w prywatność mieszkańców.

 

Poczucie bezpieczeństwa w… niebezpieczeństwie

 

Fakt, że osiedle jest strzeżone potrafi łatwo zamydlić oczy potencjalnym i aktualnym mieszkańcom. Okazuje się, że na osiedlach strzeżonych włamania wcale nie zdarzają się rzadziej niż w innych miejscach! Jednocześnie jednak mieszkańcy tego rodzaju osiedli deklarują, że czują się pewniej w swoim mieszkaniu, cenią sobie spokój i bezpieczeństwo. Niestety, wygląda na to, że te odczucia są złudne. Włamywacze nie tylko potrafią poradzić sobie z zabezpieczeniami na osiedlu strzeżonym, ale też mocno interesują się jego mieszkańcami, którzy mogą wybierać tę konkretną lokalizację ze względu na chęć zabezpieczenia swojego cennego majątku.

 

Niedoskonale strzeżony

 

Włamywacz, który chce dostać się na osiedle strzeżone, raczej znajdzie na to sposób. Do otwarcia bramki wystarczy posiadanie uniwersalnego kodu, którym posługuje się np. pogotowie czy policja. Często zna go także listonosz, więc wcale nie tak trudno go zdobyć! Nagranie z monitoringu niestraszne uważnemu włamywaczowi, który założy kaptur czy czapkę z daszkiem. Ochroniarze nie są w stanie kontrolować wszystkich osób poruszających się po terenie osiedla, a często nie mają też warunków fizycznych, by w pojedynkę zatrzymać złoczyńcę.

 

Niektórzy mieszkańcy sami zwracają uwagę na braki w bezpieczeństwie oraz na fakt, że niepożądane osoby bez problemów dostają się pod ich drzwi: „…wchodzi kto popadnie i prawie co drugi dzień mam ulotkę na klamce…”, „…ja mam to samo. mieszkam na ekskluzywnym osiedlu strzeżonym a wszędzie mam ulotki, gazetki reklamowe...”, „…wszędzie kamery, budynek strzeżony a już dwa włamania były…” – to tylko kilka wypowiedzi jakie można znaleźć na forach dotyczących osiedli monitorowanych.

 

Wewnętrzna ochrona

 

Nawet mieszkaniec strzeżonego osiedla nie może mieć pewności, że niepożądany gość nie dostanie się na teren inwestycji. To oznacza, że mieszkanie powinno być zabezpieczone równie dobrze jak to, które znajduje się na osiedlu niestrzeżonym! Niezależnie od gwarantowanej ochrony warto pamiętać o zamykaniu drzwi na klucz oraz zatroszczeniu się o odpowiednie zabezpieczenie swojego mieszkania. Warto pomyśleć o instalacji prostego w obsłudze, bezprzewodowego alarmu do mieszkania elephant door™.